Zdecydowałam się na napisanie tej notki ponieważ zaistniała sytuacja z usuwaniem swoich wpisów przez Nathanela ma miejsce nie pierwszy raz! Dlatego stwierdziłam, że zwracanie uwagi na PW mija się z celem.

 Chodzi o wpisy blogera Nathanela, który uczynił z naszego portalu... słup? Przegląd ostatnich notek? Nie wiadomo co?

Otóż okazuje się, że nasz długoletni bloger posiada jedynie 5 (słownie pięć) wpisów w całej swojej neonowej karierze!

Proszę sprawdzić tutaj:

https://nathanel.neon24.org/

 

Nathanel publikuje swoje treści u nas od lat i ja osobiście odbieram ich kasowanie jako ubliżające mnie, właścicielowi, administracji i przede wszystkim czytelnikom oraz komentatorom jego wpisów.

Pomimo, że w Regulaminie, który każdy bloger przyjmuje automatycznie jest zapisane, że:

cyt:

§4 ZASADY PUBLIKOWANIA TREŚCI

  1. Zamieszczenie jakichkolwiek materiałów w Serwisie jest równoznaczne z ich publicznym udostępnieniem.

To okazuje się, że „publiczne udostępnienie” nie dotyczy Nathanela niestety :(

Nie znam przyczyn dla których kasowane są wpisy a wraz z nimi cenne komentarze ale zdecydowanie sprzeciwiam się łamaniu Regulaminu.

Nie rozumiem również dlaczego bloger, który jest promowany przez tutejszą administrację decyduje się na takie zachowanie. Czy chodzi o jakieś naruszanie praw autorskich za które odpowiedzialność ponosi wyłącznie autor wpisu?

Usuwanie wpisów zgodnie z Regulaminem może następować wyłącznie:

cyt:

 

§7 PRAWA I OBOWIĄZKI UŻYTKOWNIKA

 

7. Użytkownik może w każdej chwili zażądać usunięcia jego konta z Serwisu, przy czym Serwis zastrzega sobie możliwość nieusuwania wpisów z uwagi na zapewnienie spójności prowadzonych w Serwisie dyskusji. Wówczas zanonimizuje wpisy albo doda frazę „blog archiwalny”.

8. Użytkownik ma prawo do odzyskania treści lub innych materiałów umieszczonych w Serwisie po usunięciu jego konta z Serwisu, o ile z żądaniem takim zwróci w formie pisemnej za pomocą wiadomości przesłanej przez formularz kontaktowy oraz gdy w ocenie Serwisu będzie to technicznie wykonalne.


 9.Użytkownik ma prawo do usunięcie o ile z żądaniem takim zwróci w formie pisemnej, listem poleconym oraz gdy w ocenie Serwisu będzie to technicznie wykonalne.


 Ani ja ani żaden z administratorów takiej pisemnej prośby nie otrzymałam.

Zdecydowałam się na napisanie tej notki ponieważ zaistniała sytuacja z usuwaniem swoich wpisów przez Nathanela ma miejsce nie pierwszy raz! Dlatego stwierdziłam, że zwracanie uwagi na PW mija się z celem.

Starałam się wykazać, że jest to łamanie Regulaminu i jak do tej pory sytuacja taka ma miejsce pierwszy raz. W każdym razie ja nie przypominam sobie podobnego zachowania w wykonaniu innego blogera.

Oczywiście jako admin mogę przywrócić skasowane notki tyle, że jaki to ma sens? Zmuszanie kogokolwiek do pisania u nas również mija się z celem.


 

Piszą u nas różne bardzo barwne postaci, niektórym puszczają nerwy i czasem są na nich skargi, jeszcze inni banują na potęgę bo nie potrafią dyskutować. Ale to jest specyfika na wielu portalach i trzeba ją przyjąć z całym bagażem różnorodności naszego polskiego charakterku :)

Gdyby jednak komuś przyszło na myśl aby zachowywać się w sposób podobny do Nathanela to niestety muszę ostrzec, że takie zachowanie zakończy się banem permanentnym o czym informuję zwłaszcza wyżej wymienionego.


 

Pozdrawiam